
Czy ktoś jeszcze świętuje ten dzień? Chyba nie. Ale można go potraktować jako pretekst do zrobienia czegoś dla siebie. Czegokolwiek, co poprawi nam nastrój, pozwoli zapomnieć na chwilę o codzienności. Życzę Wam dzisiaj takiej chwili - pachnącej długiej kąpieli, wieczoru z lampką ulubionego wina, kupienia sobie czegoś, co nie jest niezbędne, a doskonale poprawia samopoczucie. Ja dzisiaj wybieram się po raz pierwszy od niepamiętnych czasów na fitness - nie mam pojęcia, jak jutro wstanę z łóżka i zejdę po schodach na śniadanie, ale co tam!
Planowałam dentystę. Ale chyba dam sobie dzisiaj spokój:)
OdpowiedzUsuńMiłego ćwiczenia!
O tak, fittness powiadasz... To jest jedyna rzecz ostatnio, która niesamowicie poprawia mi nastrój.. W środę byłam nawet na maratonie fittness, prawie dwie godzinki i bylo super.. Zobaczysz, będziesz zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńzdjecie piekne i takie w temacie:)
OdpowiedzUsuńmilego dnia i gratuluje wyroznienia!
Delie, zamieniłaby dzisiaj dentystę na coś znacznie przyjemniejszego ;)
OdpowiedzUsuńKalmona, dwie godziny maratonu! Podziwiam. Dzisiaj czeka mnie kilkadziesiąt minut i będzie to prawdziwe wyzwanie ;)
Emocja, dziękuję!
Pozdrawiam!
Ewa
planuję dzisaj zasiąśc w swoim grajdołku włączyć muzyke klasyczna wypić lapkę wina i troszku pomyśleć powstominać...
OdpowiedzUsuńNiektórzy mówią, że podobno jest 'przereklamowany', ale co nam tam! Bądźmy dumne z tego, że dźwigamy cały świat na barkach:).
OdpowiedzUsuńŻyczę więc dużo dobrego snu po fitnessowych działaniach:)!
Kurczę a ja nic nie planuję, ale i tak jest dziś mnóstwo innych, niespodziewanych emocji, więc to mi wystarczy:)
OdpowiedzUsuńJakoś zjedziesz, grunt to rozruszać mięśnie:)
P.S. Piękne szpilki...piękne:)
A ja dzisiaj w ramach dnia kobiet...nadal remontuję. I cieszy mnie to bardzo. Ale że to dzień kobiet to na tych gruzach otworzyłam sobie z mężem czerwone wino. I jest pięknie :)
OdpowiedzUsuń...ja swientuje Dzien Kobiet...myslalam,ze to powszechne:)
OdpowiedzUsuńJa zrobię coś dla siebie może jutro... dzis już mi się nie chce:)
OdpowiedzUsuńJa spedzilam dzisiejszy dzien troszke inaczej co mnie bardzo cieszy... Jak tam Ewo po treningu, zyjesz... :-) ja tez mialabym obawy czy dalabym sobie dzisiaj rade... Szpilki piekne. M
OdpowiedzUsuńIwo_mla, dawno nie słuchałam klasyki, a bardzo lubię. Może to dobry moment, żeby odkurzyć zapomniane płyty ;)
OdpowiedzUsuń448, dziękuję - życzenia z pewnością się przydadzą! Właśnie wróciłam i już czuję, że jutro będzie ciężki dzień. Ale warto było!
Patrycja, szpilki moje ulubione ;)
Elamika, lubię zmiany, a więc również remonty, przemeblowania, przeprowadzki ;) A jeśli do tego dochodzi dobre towarzystwo i butelka czerwonego wina, to jest to chyba całkiem wyjątkowy dzień kobiet ;)
Zuzamoll, po dzisiejszych wpisach na blogach zaczynam wierzyć, że tradycja dnia kobiet ma się jednak całkiem dobrze ;) I dobrze!
Naczynie_gliniane, to może właśnie pachnąca, nieprzyzwoicie długa kąpiel i kieliszek wina?
Pozdrawiam!
Ewa
Mamsan, dzisiaj jeszcze żyję, ale nie wiem jak będzie jutro ;) A Twój dzień kobiet to marzenie niejednej z nas. Piękny.
OdpowiedzUsuńSzpiki rewelacyjne - jakże kobiece.
OdpowiedzUsuńBlog cudny - pozwolisz, że zostanę na dłużej...?
A Dzień Kobiet? Tak jak piszesz, niech będzie prawdziwie dla nas.. w Zawiązku z czym wczoraj znów przefarbowałam włosy z blond na ciemne... ;) jak dobrze!
Pozdrawiam serdecznie.
Witam! I zapraszam na dłużej :) Będzie mi bardzo miło.
OdpowiedzUsuń